Monografia Pawła Buszki to wnikliwe studium na temat ludowych wyobrażeń postaci Żyda, skonfrontowanych z pamięcią i oparte na bogatym, zebranym przez autora materiale empirycznym. Łączy więc w sobie zalety świetnej pracy teoretycznej oraz pracy źródłowej, a zarazem dokumentacyjnej, gdyż niemal wszystkie zapisane wywiady, prowadzone były z przedstawicielami najstarszego pokolenia. Nie znaczy to, że opisywany świat i sposoby jego kategoryzacji to rzeczywistość odchodząca powoli w przeszłość, ponieważ Autor pokazuje, jak pozornie „stare”, „ludowe” i „tradycyjne” postrzeganie Żydów obecne jest w świadomości ludzi młodych, a także we współcześnie funkcjonujących dyskursach, zarówno potocznych, jak i oficjalnych – w tym również akademickich i kościelnych (cerkiewnych). Jest to zresztą bodaj jedna z cenniejszych przesłanek, jaką niesie ze sobą ta intrygująca praca: tradycyjny antysemityzm ma nie tylko głęboko osadzone, sięgające czasów średniowiecza historyczne korzenie, lecz także uniwersalną, pojawiającą się stale w naszym pozornie zracjonalizowanym świecie w tej lub innej formie treścią mityczną, niezwykle odporną na demistyfikację. Ludowy antysemityzm, tak jak opisuje go Paweł Buszko, rządzi się bowiem mechanizmami właściwymi postrzeganiu „obcych” zasadzającym się na budowaniu własnego obrazu jako opozycji cech właściwych „tym innym” To powoduje, że w Polsce określenie „Żyd” jest w zasadzie synonimem obcości, żywotnym nawet wówczas, gdy brakuje pierwotnego desygnatu tego określenia – konkretnych osób o żydowskim pochodzeniu.
Na podstawie recenzji wydawniczej dr Justyny Straczuk
Jednym z głównych zadań, które wyznaczyłem sobie w pracy, była próba odpowiedzi na pytanie o znaczeniową nadwyżkę słowa Żyd, o ową niezapisywalną emocję, z którą wypowiadano słowo Żyd, Żydiuha, Żydziuk czy w końcu Judasz. To również pytanie o to, co sprawiało i jaki rządził tym mechanizm, że desygnat imienia Żyd mógł być jednocześnie sąsiadem i przedstawicielem antyświata. W żydowskich sąsiadach „lud” nieodmiennie widział „tych samych” Żydów, którzy „zabili Chrystusa”, którzy wyszydzając chrześcijan, zabijając niewinne dzieci, wydarzenie to profanicznie powtarzają. Ludowe chrystocentryczne koncepcje Żyda, mówiące o wypełnieniu się przekleństwa dotyczącego krwi, tłumaczyły również czas Zagłady.
Paweł Buszko
Wydawnictwo Agade 2012